Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie

78 lat temu na Monte Cassino

Data dodania: 18 maja 2022

18 maja mija 78 lat od pamiętnej bitwy o Monte Cassino – jednej z najważniejszych i najbardziej zaciętych bitew z czasów II wojny światowej, zakończonej zwycięstwem 2. Korpusu Polskiego pod dowództwem gen. Władysława Andersa. Zdobycie przez Polaków klasztoru przełamało linię obrony niemieckiej i umożliwiło Aliantom drogę do wyzwolenia Rzymu.

 

Po udanych lądowaniach i zajęciu Sycylii na początku września 1943 roku, wojska alianckie zaczęły kierować się na Rzym. Siły niemieckie natomiast zaczęły powoli wycofywać się w kierunku północnym. Marsz aliantów utknął jednak na sprawnie dowodzone wojska niemieckie na tzw. Linii Gustawa. Ten silnie ufortyfikowany i trudny do zdobycia pas umocnień obronnych biegł od Morza Tyrreńskiego wzdłuż rzek Liri i Rapido, łączących się w Garigliano, poprzez masyw Monte Cairo i wzdłuż rzeki Sangro do Morza Adriatyckiego. W tych górskich fortyfikacjach kluczową pozycję stanowił zabytkowy klasztor zakonu benedyktynów Monte Cassino.

 

Pozycje niemieckie obsadzały cztery dywizje, w tym świetnie wyszkolona i zdeterminowana 1 Dywizja Strzelców Spadochronowych. Dodatkowo obronę ułatwiało samo ukształtowanie terenu. Pierwsze walki o przełamanie Linii Gustawa rozpoczęły się w styczniu 1944 roku. Na pozycje niemieckie uderzały wojska amerykańskie, francuskie i brytyjskie. Na przedpolu pozycji niemieckich zginęło wielu żołnierzy amerykańskich, którzy bez powodzenia próbowali sforsować rzekę Rapido. W lutym 1944 r. podczas kolejnego szturmu oddziały aliantów zdołały dotrzeć pod mury klasztoru, lecz zostali spod nich odrzuceni. Istotnym wydarzeniem było zbombardowanie 15 lutego zabytkowego klasztoru przez amerykańskie samoloty B-17 Flying Fortress (szczątki tego samolotu mogą państwo zobaczyć u nas w muzeum), B-25 oraz B-26. Nie przyniosło to oczekiwanych skutków. Paradoksalnie nalot ten osiągnął skutek odwrotny do zamierzonego, ponieważ dzięki ruinom klasztornym niemieckie oddziały umocniły się jeszcze bardziej. Po tym nastąpił kolejny atak i początkowo odniósł on pewne sukcesy jednak Niemcy wszędzie skutecznie kontratakowali. Straty aliantów były ogromne. 21 marca 1944 roku zaproponowano aby w walkach o Monte Cassino wziął udział 2 Korpus Polskich Sił Zbrojnych gen. Władysława Andersa. Po krótkim zastanowieniu gen. Anders przyjął propozycję. W już czwartym ataku na klasztor, polskie oddziały były główną siłą atakującą. W sztabie 2 Korpusu zadecydowano o uderzeniu na wzgórza sąsiadujące z klasztorem a następnie samo Monte Cassino. Po stronie przeciwnika stały dwa pułki 1 Dywizji Strzelców Spadochronowych, które w walkach górskich wspierane były przez jednostki karabinów maszynowych, artylerii czy miny, których wielka liczba tkwiła na przedpolu niemieckich pozycji. Zdobycie wzgórz 593 i 569 a następnie uderzenie na klasztor było zadaniem 3 Dywizji Strzelców Karpackich. Oddziały 5 Kresowej Dywizji Piechoty dowodzonej przez gen. Nikodema Sulika miały zaatakować grzbiet górski na wschód od klasztoru a następnie wyprzeć Niemców z Colle San Angelo i wzgórza 575. Oddziały polskie zaczęły zajmować swoje pozycje 27 kwietnia 1944 roku zastępując Hindusów i Nowozelandczyków. Atak rozpoczął się 12 maja o godzinie 1:00 poprzedzony alianckim atakiem artyleryjskim. Żołnierze podczas nocnego ataku szli w zaminowanym, nieosłoniętym terenie, pełnym zasieków pod niemieckim ostrzałem prowadzonym z bunkrów, stanowisk artylerii i moździerzy. Po 6 dniach krwawych walk w nocy z 17/18 maja 1944 roku niemieckie oddziały obawiające się okrążenia opuściły klasztor. Ranem nad klasztorem zauważono białą flagę. Wysłano tam patrol 12 Pułku Ułanów Podolskich pod dowództwem ppor. Kazimierza Gurbiela, który wkroczył do ruin klasztoru i zatknął na murach najpierw proporzec 12 Pułku Ułanów a następnie polską flagę. Tego samego dnia w samo południe na ruinach klasztoru Monte Cassino polski żołnierz plutonowy Emil Czech odegrał hejnał mariacki ogłaszając zwycięstwo polskich żołnierzy.

 

Bitwa o Monte Cassino trwała prawie pięć miesięcy, tyle też czasu straciły wojska aliantów, które dopiero w pierwszych dniach czerwca 1944 wkroczyły do Rzymu. Były to niezwykle krwawe oraz bezlitosne zmagania. Ogólnie w czasie całej kampanii włoskiej walki na Linii Gustawa należały do najbardziej zaciętych. Dla Polski i Polaków zdobycie ruin klasztora na Monte Cassino jest narodowym symbolem śmierci tysięcy polskich żołnierzy, którzy stracili życie walcząc po stronie aliantów dla wyzwolenia Europy.

 

opracowanie: Marcin Kalbarczyk
zdjęcia: NAC- domena publiczna

zdjęcia: (1) Grupa niemieckich spadochroniarzy z 3. FJR „Zielone diabły” – biorących udział w walkach o Monte Cassino, (2) Marszałek Albert Kesselring i generał Richard Heidrich na froncie pod Monte Cassino; (3) Pole bitwy o Monte Cassino na rysunku sytuacyjnym;  (4) Polscy i brytyjscy żołnierze w ruinach opactwa na szczycie Monte Cassino; (5) Władysław Anders z żołnierzami 5 Kresowej Dywizji Piechoty; (6) Włochy, Monte Cassino, ruiny klasztoru Ojców Benedyktynów; (7) Żołnierze Samodzielnej 2 Brygady Pancernej w drodze do ruin opactwa benedyktyńskiego na Monte Cassino; (8) Żołnierze w ruinach opactwa na szczycie Monte Cassino