Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie

100 lecie Bitwy Warszawskiej

Data dodania: 15 sierpnia 2020

Muzeum Sił Powietrznych uczestniczy w cyklu przedsięwzięć mających na celu upamiętnienie wielkiej Viktorii polskiego oręża sprzed 100 lat.

 

Ekspozycje muzealne w dniu Święta są dla Państwa udostępnione nieodpłatnie w obu naszych placówkach muzealnych. W Muzeum Obrony Przeciwlotniczej w Koszalinie odbył się wernisaż wystawy „100 Lat Viktorii Warszawskiej” gdzie możecie Państwo podziwiać eksponaty związane z tym wielkim wydarzeniem.

 

Delegacja Muzeum Sił Powietrznych wzięła udział w otwarciu wystawy Muzeum Wojska Polskiego Czas Chwały, gdzie po raz pierwszy prezentowana jest kolekcja płk. Henryka Brzozowskiego oraz eksponaty dokumentujące działania polskiego wojska w chwalebnej bitwie. Zrekonstruowano między innymi zdobyte wówczas na bolszewikach sztandary, które w latach 50 ubiegłego wieku zostały wydane przedstawicielom  Związku Radzieckiego.

 

Dęblin został wyróżniony przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę tablicą upamiętniającą miejsca w Polsce, które przyczyniły się do zwycięstwa w wojnie polsko-bolszewickiej.

 

Wojna polsko-rosyjska w 1920 roku, w przeciwieństwie do I wojny światowej, była wojną manewrową. Na wielkich przestrzeniach Białorusi i Ukrainy rola lotnictwa, jako narzędzia obserwacji i łączności, była nieoceniona. Wkrótce też okazało się, że lotnictwo znakomicie spisuje się w walkach naziemnych.

 

Na początku 1920 roku polskie lotnictwo dysponowało zaledwie 130, w większości przestarzałymi samolotami, które później ulokowano w 20 eskadrach, tylko z nazwy, bowiem na 10 etatowych samolotów latały często tylko 2 – 3.

 

Działania ofensywne przeciwko Rosji sowieckiej podjęto w trakcie operacji wileńskiej w kwietniu 1919 r. W wyniku osiągniętego powodzenia możliwe było kontunuowanie działań na froncie Litewsko – Białoruskim oraz froncie Galicyjsko – Wołyńskim. Aktywnie uczestniczyło w nich lotnictwo polskie. Prowadziło rozpoznanie obszarów walki, niszczyło linie kolejowe, punkty oporu, mosty itp., niestety również ponosiło dotkliwe straty. Dlatego też do walki należało zaangażować siły prawie całego lotnictwa. Jesienią 1919 r. sytuacja na frontach ustabilizowała się, a eskadry otrzymały uzupełnienie sprzętu. W tym czasie do Wojska Polskiego przyjęto grupę ochotników amerykańskich. Skierowano ich do 7 Eskadry Myśliwskiej, która przyjęła wyróżniającą nazwę „Tadeusza Kościuszki”.

 

W związku z podjęciem działań ofensywnych w marcu 1920 r. większość eskadr wznowiła aktywną działalność bojową na frontach. Wcześniej jednak w lotnictwie polskim przeprowadzono unifikację sprzętu w eskadrach oraz regulację nazewnictwa związków lotniczych: wprowadzono nazwę dywizjony lotnicze, następnie zmieniono numery poszczególnych eskadr. Toczone walki dostarczały lotnikom wiele satysfakcji, gdyż odnosili w nich sukcesy (zajęcie Kijowa), ale od czerwca poznali także gorzki smak porażek, które zakończyły się odwrotem wojska i Bitwą Warszawską.

 

Bitwa Warszawska i kontrofensywa z nad Wieprza spowodowała ponowne zaangażowanie w walce wszystkich sił lotnictwa.

 

W Bitwie Warszawskiej lotnictwo wspierało główne rodzaje broni. Teren działań wojennych pod względem udziału lotnictwa, dzielił się wyraźnie na dwie strefy: 1. i 5. Armii – rejon Warszawy i obszar na północ; oraz 3. i 4.Armii – na północ od luku Wieprza. W literaturze okresu między wojennego przeważała teza o decydującym znaczeniu uderzenia znad Wieprza i stosunkowo niewielkiej roli 5. Armii w rozbiciu północnego zgrupowania wojsk rosyjskich w czasie Bitwy Warszawskiej. Z tego samego powodu pomniejszano znaczenie działań lotnictwa na odcinku 1. i 5. Armii, nie podnoszono wysiłku eskadr działających na rzecz grupy uderzeniowej. Eskadry lotnicze na tym odcinku prowadzące loty wywiadowcze, wielokrotnie meldowały w Kwaterze Głównej Naczelnego Wodza, że w pasie natarcia 3. i 4. Armii znajdują się jedynie słabe, osłonowe oddziały Grupy Mozyrskiej. Słabość tej grupy była główną przesłanką powodzenia polskiego natarcia. Lotnictwo miało w nim swój znaczny udział. Eskadrom lotniczym należy także przypisać liczącą się rolę w utrzymaniu pozycji na odcinku 5. Armii i bezpośrednie uczestnictwo w walkach o Nasielsk, Pułtusk i Ciechanów. W walkach pod Warszawą i nad Wieprzem brało udział 12 eskadr lotniczych, z których tylko trzy były wyposażone w nowoczesny sprzęt techniczny. Dopiero w sierpniu 1. 9. i 10. eskadry wywiadowcze otrzymały angielskie samoloty myśliwsko-bombowe. Pozostałe posiadały na wyposażeniu samoloty francuskie i różnego rodzaju i typu samoloty niemieckie. Na skutek wysokiego stopnia zużycia sprzętu musiano z frontu, w trakcie walk przełomowych, wycofać eskadry 2., 21. i Toruńską, a po zakończeniu Bitwy Warszawskiej, wycofano 3., 8. i 17. eskadrę wywiadowczą. Podczas Bitwy Warszawskiej, nie działało lotnictwo przeciwnika, dlatego całkowita przewaga i panowanie w powietrzu były po stronie polskiej.

 

Nie można również zapomnieć o udziale lotnictwa w obronie Lwowa i walkach na Wołyniu z jednostkami Armii Konnej Budionnego oraz Bitwie nad Niemnem.

 

Polskie lotnictwo wojskowe w wojnie 1919-1920 wykonało 5 tys. lotów bojowych w czasie niemal 10 tys. godzin W nielicznych walkach powietrznych zestrzelono 3 samoloty ukraińskie i 4 bolszewickie, tracąc przy tym 3 maszyny. W tym samym czasie obrona przeciwlotnicza zestrzeliła 34 polskie maszyny. W walkach na froncie zginęło 28 pilotów (w tym trzech amerykańskich), zaś w wypadkach lotniczych 68.

 

Literatura:

„Album dziesięciolecia lotnictwa polskiego”, Poznań,1930;

„Ku czci poległych lotników”, Warszawa, 1933”;

Pawlak, Polskie eskadry w latach 1918 – 1939, Warszawa 1989.

 

Fotografie archiwalne ze zbiorów Muzeum Lotnictwa w Krakowie oraz Muzeum Narodowego w Poznaniu.