Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie

84 ROCZNICA WYBUCHU II WOJNY ŚWIATOWEJ - Dęblin i okolice w działaniach wojennych

Data dodania: 01 września 2023

1 września 1939 roku polska młodzież nie rozpoczęła nauki na kolejnych rocznikach edukacji szkolnej – rozpoczęła się bowiem najstraszniejsza w dziejach świata wojna, która pochłonęła miliony istnień ludzkich w tym ponad 6 milionów Polaków. Tego dnia III. Rzesza Niemiecka dokonała napaści na Polskę.

Miasto Dęblin położone jest w dolinie utworzonej przez dwie, otwarte na południe rzeki -Wisłę  i Wieprz. U zbiegu tych dwóch rzek znajduje się, zespół obiektów fortecznych – twierdza bastionowa (1832-1878) stanowiąca istotny element obrony Linii Wisły oraz pozostałości po dawnej posiadłości magnackiej w postaci pałacu i przyległych zabudowań.

Kolejnym istotnym elementem dęblińskiej architektury o znaczeniu strategicznym jest Kolej Nadwiślańska, łącząca twierdze rosyjskie, na terenie Królestwa Polskiego: Modlin i Dęblin (Iwanogród) z twierdzami Wołynia. W skład zespołu wchodzi dworzec oraz szereg budynków administracyjnych, mieszkalnych i technicznych, wzniesionych od końca XIX do l. 20. XX wieku. Pierwsze zabudowania powstały już w 1896 r.

Wszystkie te czynniki zadecydowały o lokalizacji w Dęblinie, w okresie międzywojennym,   Oficerskiej Szkoły lotnictwa (1927 – 1939), która istnieje do dnia dzisiejszego. Na terenie Garnizonu – Dęblin znajdowała się kompletna infrastruktura zespołu lotniskowego, wszystkie niezbędne do szkolenia podchorążych obiekty zlokalizowane były w jednym miejscu. W tamtym okresie była to nowoczesna baza szkoleniowa polskiego lotnictwa wojskowego.

Dęblin, wraz z całym węzłem lotniskowym i garnizonami wojskowymi przyległymi do miasta, Składnicą Uzbrojenia w Stawach, zwaną w okresie międzywojennym Zbrojownią Rzeczypospolitej nr 2, zlokalizowaną w sąsiedztwie miasta, był istotnym elementem systemu obronnego państwa polskiego.

Twierdza dęblińska i otaczające ją forty wojskowe nie miały znaczenia militarnego w drugiej wojnie światowej. W okresie międzywojennym twierdza była siedzibą 15. Pułku Piechoty „Wilków”. Pułk ten pod dowództwem płk. dypl. Władysława Frączka oraz 28. Pułk Artylerii Lekkiej z Zajezierza na lewym brzegu Wisły pod dowództwem ppłk. Rudolfa Ostrihańskiego w sierpniu 1939 r. zostały przeniesione na linię frontu granicznego razem z macierzystą 28. Dywizją Piechoty gen. Władysława Bończy-Uzdowskiego, która weszła w skład Armii „Łódź” pod dowództwem gen. Juliusza Rómmla, a później w skład grupy operacyjnej „Piotrków” pod dowództwem gen. Wiktora Thommee. W wojnie obronnej szlak bojowy 15.PP i 28.PAL wiódł od Wielunia przez Pabianice, Łódź, Stryków, Ksawerynów, Skierniewice, Puszczę Mariańską, Brwinów, Puszczę Kampinoską i zakończył się obroną Modlina i Warszawy.

Centrum Wyszkolenia Lotnictwa nr 1 w Dęblinie szkoliło kadrę oficerską dla lotnictwa polskiego II Rzeczypospolitej przez 14 lat istnienia tej uczelni w latach międzywojennych. Jednak centrum nie posiadało odpowiednich samolotów do skutecznej walki z samolotami niemieckimi. Dlatego w dniach od 2 do 9 września 1939 r. ewakuowano stopniowo podchorążych i kadrę do Końskowoli, a następnie przez Rumunię i Bejrut do Francji i Wielkiej Brytanii, gdzie wraz ze starszymi kolegami, przeważnie wychowankami szkoły dęblińskiej, stworzyli podstawy rozwoju lotnictwa polskiego na Zachodzie. 11. Motorowy Dywizjon Artylerii Przeciwlotniczej w Stężycy (12 dział 75 mm wz. 36) majora Olgierda Jerzego Eminowicza został przesunięty do Warszawy, skąd wędrował za rządem do Lublina, Włodzimierza i Łucka.

W Dęblinie organizowała się w przyspieszonym tempie z nadwyżek mobilizacyjnych 39 dywizja piechoty rezerwowej, którą dowodził gen. Bruno Olbrycht. On to z 14 na 15 września   wycofując się na wschód wydał rozkaz zniszczenia – wysadzenia materiału wojennego pozostałego w Składnicy Uzbrojenia nr 2 w Stawach.

W pozostałościach 11. Dywizjonu Artylerii PLOT w Stężycy został zmobilizowany 111. Dywizjon Artylerii PLOT 75 mm wz. 97 (111., 112., 113. i 114. dwudziałowa bateria) mjr. Wiktora Boguckiego.

1 września 1939 r. od rana rozpoczęły się normalne loty szkoleniowe. Latali piloci bombowi i liniowi w Dęblinie, myśliwscy w Ułężu, z lotniska pod Gołębiem startowali podchorążowie II rocznika, nad Borowiną latały szkolne PWS. W trakcie tych lotów pojawił się niemiecki „Messerschmitt”, który ostrzelał pilota instruktora por. Urbanowicza i postrzelił jednego z podchorążych wykonującego lot na PWS.

1 września przelatywał nad Stężycą i stacją kolejową Dęblin w kierunku Głównej Składnicy Uzbrojenia w Stawach samolot niemiecki Dornier, którego bezskutecznie ostrzeliwały działa plot 75 mm z fortu nr 2, z fortu Skoki i przy Żdżarach, dopiero działa 40 mm ze wzgórza w Krasnoglinach dosięgły go przed Stawami, lewy silnik zaczął dymić i samolot tracąc wysokość wylądował przymusowo w bagnach w rejonie Podlodowa. Był podziurawiony a w kabinach znajdowały się duże kałuże krwi.

1 września rejon Dęblina nie był bombardowany. 2 września rano zalegała nad Dęblinem gęsta mgła, ale słychać było krążące wysoko samoloty niemieckie i polskie. Samoloty patrolowały okolice Dęblina. Po rozejściu się mgły około godziny 11-12 dało się zauważyć ok. 30-40 Dornierów, które rozpoczęły bombardowanie lotniska dęblińskiego i w Gołębiu-Borowinie, twierdzy, mostów i stacji kolejowej. Ani myśliwce z lotniska dęblińskiego P-7 i P-11, ani artyleria plot nie mogły ich dosięgnąć.

W tym dniu został ranny Komendant Szkoły Podchorążych Lotnictwa ppłk. pil. Jerzy Bajan.

2 września około godziny 16 nadleciało z kierunku Kozienic od strony Wisły około 30 Heinkli 111, które zbombardowały lotnisko w Dęblinie oraz tereny za zabudowaniami wzdłuż ulicy Warszawskiej.

W dniu tym zginęli na lotnisku dęblińskim piloci formującej się tu czechosłowackiej grupy lotniczej: por. Zdenek, Rous, npor. Stepan Kurka i por. Ondrej Śandor a ranni zostali por. pil.Miroslav Śtepanek, por. pil. Viktor Kircha i inni. Polegli także podchorąży i 3 podoficerów CWL-1 oraz ok. 12 osób cywilnych w Irenie. Więcej ofiar w ludziach wówczas nie było, ponieważ rodziny kadry CWL-1 już w nocy z 31 sierpnia na 1 września zostały ewakuowane  do okolicznych wsi.

W następnych dniach rejon Dęblina nadal był systematycznie bombardowany. Podczas nalotu 46 Heinkli na twierdzę 6 września został tam ciężko ranny ppłk. Edward Błaszczyk, dowódca 28.PAL z Zajezierza a w czasie mobilizacji dowódca 51.PAL 39.Rez. DP. Przewieziony do szpitala polowego w Stężycy zmarł 8 września 1939 r.

Większość samolotów rozmieszczono na skraju lotniska, część i w Gołębiu-Borowinie, twierdzy, mostów i stacji kolejowej. Ani myśliwce z lotniska dęblińskiego P-7 i P-11, ani artyleria plot nie mogły ich dosięgnąć.

W obronie Dęblina i okolicy działała również tzw. grupa myśliwska.  Zorganizowano ją w Ułężu z pilotów – instruktorów Wyższej Szkoły Pilotażu, której dowódcą był kpt. pil. Stanisław Brzezina.

4 września z części personelu  sformowano pluton rozpoznawczy, wyposażony początkowo w dwa samoloty Potez-XXV. Nieco później pluton ten otrzymał dwa „Karasie” i pod dowództwem kpt. obs. Juliana Łagowskiego ochraniał broniącą przepraw na Wiśle Warszawską Brygadę Pancerno-Motorową płk. dypl. Stefana Roweckiego oraz formowaną od 4 września Armię „Lublin” gen. Tadeusza Piskora.

Rejonu Dęblina broniły jeszcze resztki brygady pościgowej, wzmocnionej pozostałościami lotnictwa myśliwskiego poszczególnych armii. 6 września por. pil. Wacław Król ze 121. eskadry myśliwskiej zestrzelił nad Dęblinem niemiecki samolot Me-110, który atakował most na Wiśle.

Poza skromnym lotnictwem miejscowym dęblińskiego nieba, a zwłaszcza mostów na Wiśle i głównej składnicy uzbrojenia nr 2 w Stawach, broniła artyleria przeciwlotnicza.

Mimo wysiłków zarówno ze strony słabej artylerii przeciwlotniczej, jak i nielicznego lotnictwa myśliwskiego, niemal cały rejon Dęblina był bombardowany. Na terenie CWL-1 zostały zniszczone lub uszkodzone m.in.: dział nauki, osiedle mieszkaniowe, wieża ciśnień i stojąca obok niej kolumna samochodowa, pole startowe, warsztaty, park i składnica lotnicza oraz stacja pomp.

Od 7 września grupa mostowa stała na odcinku Wisły. Przy moście „Dęblin” pracowała 15.kompania mostów ciężkich. Dowództwo grupy mostowej przebywało pod Sarnami na wschód od Dęblina.

Do 8 września przez most w Dęblinie wycofywały się z lewego brzegu Wisły liczne oddziały wojskowe, głównie z Armii „Prusy” i „Łódź”. 9 września Niemcy opanowali dojścia do mostów na lewym brzegu Wisły, w związku z czym w ciągu nocy z 10 na 11 września zniszczono most w Dęblinie. Zadanie grupy mostowej uważano z tą chwilą za zakończone i o zmroku tegoż dnia grupa odeszła znad Wisły na wschód.

Lotnictwo niemieckie robiło wszystko, aby sparaliżować transport kolejowy. Most został zbombardowany i zniszczony.

Wojska niemieckie wkroczyły do Dęblina 15 września 1939 roku. Obiekty wojskowe zajęły załogi niemieckie. Rozpoczął się mroczny czas okupacji niemieckiej, który trwał przez sześć lat.

W obiektach wojskowych pojawiły się załogi niemieckie. Hitlerowcy wprowadzili swój aparat administracyjny. W dęblińskim węźle kolejowym obsadzono Niemcami kierownicze stanowiska, W Irenie przy ul. Warszawskiej ustawiono posterunek żandarmerii niemieckiej, Na dworcu kolejowym zorganizowano posterunek Bahnschutzpolizei.

Lotnisko przystosowano do bazowania bojowych i szkolnych jednostek lotniczych oraz do remontu samolotów. Odbudowano także oraz wyposażono warsztaty lotnicze.

Wyzwolenie Dęblina spod okupacji niemieckiej nastąpiło 25 -26 lipca 1944.

 

Opracowanie:

dr Roman Kozłowski

mgr Dagmara Krukowska

 

Literatura:

  1. Witold Urbanowicz, „ Początek Jutra, Wrzesień 1939 oczami dowódcy Dywizjonu 303”, Warszawa 2008r.
  2. Tadeusz Opieka, „Konspiracja i ruch oporu na lotnisku w Dęblinie 1939-1944”, Dęblin, 2020r.
  3. Jerzy Zydek, Grażyna Szczepańska „Z przeszłości Dęblina”, wydawnictwo Towarzystwa Przyjaciół Dęblina, Dęblin 2017r.
  4. Wywiad  przeprowadzony  przez Pracownika Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie z panem Stanisławem Wiakiem naocznym świadkiem wydarzeń 25 lipca 1944 roku.
  5. Klemens Kurzyp „ Dęblin – Szkice z dziejów miejscowości i okolicy”, Dęblin 1994r.
  6. Jan Celek, „ Skrzydlata Szkoła”, Poznań 2000r.
  7. Czasopismo,  „Nasz Dęblin”, nr 7/1996
  8. Czasopismo, „Nasz Dęblin”, nr 6/1995